Umowa zlecenie do 200 zł

Umowy cywilnoprawne są najczęściej występującym w obrocie rodzajem kontraktów w obrocie. Nie ma czemu się dziwić – to właśnie one pozwalają na łatwe kształtowanie stosunków pracy oraz innych czynności prawnych, których scharakteryzowanie z wykorzystaniem innych wzorców byłoby niemożliwe lub nader utrudnione. Dlatego zaznacza się, że każdy, kto choć jeden dzień w życiu przepracował choć jeden dzień w oparciu o umowę o pracę, przeczytał, jakie możliwości dają umowa zlecenie oraz umowa o dzieło. Pozwoli to mu na zdobycie pełnego rozeznania na temat korzyści, jakie mógłby osiągnąć, gdyby zdecydował się na zmianę kontraktu. Z pewnością wiedza ta ma dużą doniosłość praktyczną, bowiem jest szeroko stosowana w obrocie zarówno przez małe, jak i średnie firmy. Czasami również najlepiej prosperujące przedsiębiorstwa decydują się na optymalizowanie kosztów i zmniejszenie obciążeń z tytułu umów o pracę.

Najbardziej charakterystycznym kontraktem w omawianym zakresie jest oczywiście umowa o dzieło. W jej ramach wykonawca ma za zadanie dokonać określonej czynności, takiej jak wyrzeźbienie posągu czy napisanie kilkunastu tekstów na stronę internetową. Trzeba przyznać, że jest to kontrakt korzystny dla obydwu stron. Przede wszystkim wskazuje się, że zamawiający nie jest zobowiązany do odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne za swojego wykonawcę. Ponadto nie istnieje konieczność finansowania jego składki zdrowotnej. Sprawia to, że koszty zatrudnienia pracownika w oparciu o ten typ kontraktu są bardzo niskie. Z drugiej jednak strony należy zdawać sobie sprawę z tego, że pracownik może w każdej chwili odejść z pracy. Dużym profitem dla tej strony stosunku pracy jest jednak możliwość wykonywania kilku kontraktów jednocześnie. Ponadto w ramach tak zwanego progu bagatelnego nie jest konieczne odprowadzanie jakichkolwiek zaliczek na poczet podatku dochodowego od osób fizycznych. Tym samym możliwe jest uzyskanie dodatkowych środków, które w normalnym stanie rzeczy musiałaby być odprowadzone do Urzędu Skarbowego.

Kiedyś kontraktem zbliżonym do dzieła była umowa zlecenia. Niestety, obecnie czynności te znacząco się różnią. Otóż każdy pracodawca, który wybrał jako preferowany kontrakt umowę zlecenie, obowiązany jest do odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne za swojego podwładnego. Jest to bardzo niekorzystne także dla samych pracowników, ponieważ przez większe obciążenie pracodawców niezbędna okazała się redukcja ich wynagrodzeń. Ponadto wiele zakładów musiało zmniejszyć liczbę etatów, bowiem nie stać ich było na utrzymywanie dotychczasowego poziomu zatrudnienia. Dlatego uważa się, że prawodawca popełnił błąd regulując tą kwestię w omówiony sposób. Z drugiej jednak strony osoby, które liczą na emeryturę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z pewnością docenią większą liczbę okresów składkowych.

Umowa zlecenie do 200 zł jest szczególnym rodzajem omówionego wyżej kontraktu. Otóż w sytuacji, gdy dana osoba zarabia taką kwotę bądź mniejszą, nie jest konieczne odprowadzanie za nią zaliczek na rzecz podatku PIT. Jest to bardzo korzystne dla osób, które z różnych powodów wolałyby pozostać niewidoczne dla organów skarbowych. Ciekawym rozwiązaniem w tym zakresie jest zawieranie z jednym pracownikiem wielu umów do 200 zł w ciągu miesiąca. Trzeba przyznać, że fiskus może potraktować takie działania jako nadużycie, bowiem zmierzają do obejścia prawa. Z drugiej jednak strony organy skarbowe muszą liczyć się z tym, iż co nie jest zakazane prawem, jest prawnie dozwolone. Zasada ta sprawia, że fiskus powinien zawsze kierować się zaufaniem względem przedsiębiorców, natomiast zasada ta powinna działać w dwie strony. Wzajemne pogodzenie fiskalnych interesów państwa oraz optymalizacji kosztów zatrudnienia wydaje się być jednak nieodzowne i jako takie zasługuje na pełną aprobatę ze strony państwa.

Osobno należy omówić problematykę kosztów uzyskania przychodu przy umowach o dzieło do 200 zł. Otóż w ich przypadku można z powodzeniem odliczyć 20% kosztów autorskich. Mają one zastosowanie w wielu branżach, między innymi w energetyce, pisaniu na zlecenie czy grafice komputerowej. Znamienne jest jednak, że niektóre grupy zawodowe mogą korzystać z znacznie większych kosztów uzyskania przychodu. Dysproporcja ta sprawia, że wielu pracowników może czuć się urażonych. Dlatego zdecydowanie zaleca się, aby ustawodawca tą kwestię dogłębnie przemyślał. Może okazać się, że niemal każdy zawód powinien korzystać z podwyższonej stawki kosztów uzyskania przychodu. Jak powszechnie wiadomo, w najwyższym możliwym wariancie wynosi ona połowę przychodu. Tym samym od każdych zarobionych 200 złotych pracownik zatrudniony w oparciu o umowę o dzieło byłby zobowiązany do zapłacenia jedynie 18 złotych podatku. Oczywiście finalnie możliwe jest odzyskanie wszelkich zaliczek w formie zwrotu podatkowego, jednakże jest on udzielany jedynie na podstawie ściśle określonych przesłanek. Sprawia to, że nie każdy może z takiego dobrodziejstwa skorzystać, co rzutuje negatywnie na zaufanie do państwa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here