Im dziecko jest starsze, tym bardziej jego pokój staje się strefą no-go dla rodziców. Jednak na etapie urządzania, zwłaszcza w przypadku małych dzieci, to dorośli mają pełną władzę i podejmują decyzje o tym, co też znajdzie się w takim pokoju. Przygotowaliśmy pięć rad dla wszystkich rodziców przygotowujących pokoje dla swoich pociech.
- Zapytaj dziecka o zdanie
Zanim zaczniesz urządzać pokój dla dziecka, skonsultuj się z nim, zwłaszcza jeśli chcesz w wystroju wykorzystać mocniejsze akcenty – jaskrawe kolory, ściany w nie-neutralnym odcieniu czy niecodzienne motywy. Jeśli dziecko jest już na tyle duże, by mieć preferencje w rodzaju ulubionego koloru czy motywu, weź je pod uwagę, jednak nie pozwól mu decydować o wszystkim. Jeśli na przykład stwierdzi, że jego ulubionym kolorem jest jaskrawopomarańczowy, nie znaczy to, że musicie pomalować ściany na neonowy pomarańcz – lepiej zaproponować jedną ścianę czy pasek pod sufitem pomalowany na jaskrawszy kolor. Tak, by całość wyglądała estetycznie i nie męczyła.
- Kącik dla siebie
Każde dziecko potrzebuje swojej przestrzeni – dla niektórych będzie to łóżko, jednak równie dobrze może sprawdzić się pokojowy namiot, w którym można ukryć się i odgrywać różne rzeczy. Bardzo dobrze na taki prywatny fort nadają się łóżka piętrowe i podwyższane, a także łóżka-domki, łóżka-zamki czy inne konstrukcje przypominające forty z placu zabaw, a będące dziecięcymi łóżkami. Tego typu meble ma w ofercie firma Inmondo – drewniane meble dziecięce, które znajdziesz na ich stronie są nie tylko modne i funkcjonalne, ale również bezpieczne.
- Przede wszystkim bezpieczeństwo
Żadna kreatywność nie dorówna dziecięcej i nikt nie przewidzi, co też dzieci zdołają wymyślić. O ile nikt nie zostawi dwulatka samego bez opieki, o tyle pięcio- czy sześciolatek bawiący się samodzielnie albo z kolegami w swoim pokoju nie powinien budzić trwogi opiekunów. Mimo wszystko, i o jednego, i o drugiego będziemy spokojniejsi wiedząc, że jego pokój jest bezpieczny. Wybierając meble do pokoju dla dziecka upewnijmy się, że nie mają ostrych krawędzi ani wystających elementów.
- Niech pokój rośnie z dzieckiem
Dzieci rozwijają się bardzo szybko, jednak nikt nie chce co dwa-trzy lata całkowicie odnawiać dziecięcego pokoju tylko dlatego, że nasza pociecha urosła kilkanaście centymetrów albo zmienił jej się gust. Kiedy dziecko nie potrzebuje już kojca, spokojnie można kupić mu pełnowymiarowe łóżko, a kiedy idzie do szkoły – duże biurko. Choć początkowo nie będzie potrzebować aż tak dużych mebli, spokojnie będzie w stanie z nich korzystać, z biegiem czasu i wzrastaniem jedynie dostosowując detale.
- Łatwe zmiany
Ważne jest, by dziecko mogło umieścić w pokoju osobiste akcenty – ukochane pluszaki, plakaty z ulubionych filmów czy akcenty na ścianie w ulubionym kolorze. Trzeba jednak pamiętać, że dziecięcy gust jest zmienny, a wystrój wnętrz – niekoniecznie. Jednak niektóre rzeczy zmienia się łatwiej niż inne. Na przykład plakaty albo obrazki na ścianie bardzo łatwo można zastąpić innymi, gorzej jednak z jaskrawym kolorem ścian w całym pokoju. Tak samo pościel można po prostu zmienić, a dziwne rzeźbione łóżko, choć także wymienialne, będzie dużo większym wydatkiem.
