Pieniądze to podstawowy środek płatniczy na całym świecie. Ludzie potrzebują ich do spełniania swoich podstawowych potrzeb oraz do spełniania zachcianek. Wydajemy pieniądze właściwie w każdej chwili naszego życia! Nawet w czasie snu! Przecież nikt nie wyłącza lodówki na noc. Pieniądze są nam potrzebne, aby zdobywać pokarm. Nie chodzimy na polowania i nie zbieramy korzonków, czasami uprawiamy coś w ogródku, ale nie jest to gospodarstwo w pełni samowystarczalne. Pieniądze są nam też niezbędne do edukacji (nawet, jeśli nadal uważamy, że jest ona darmowa) oraz do podróżowania i zwiedzania świata. Potrzebujemy ubrań i dachu nad głową, mamy samochody, które dużo palą oraz telefon, który musimy ładować. Przeciętny człowiek nie wyobraża sobie świata bez pieniędzy. No, bo jak? Nie mieści nam się w głowach, że tak nagle pieniądze mogłyby zniknąć, a my musielibyśmy sobie radzić bez nich. Czy komuś chciałoby się pracować? Czy dentysta wstawałby rano i szedł do pracy leczyć ludziom zęby, gdyby nie dostawał za to nic? Świat bez kasy jest dla nas niewyobrażalny. Badacze jednak uważają, że jest to możliwe i za kilkadziesiąt lat może być to jedyna słuszna opcja. Nie do końca mieści nam to się w głowach, ponieważ nauczeni jesteśmy, że wszystko ma swoją wartość i wszystko można kupić. Wydajemy pieniądze na każdym kroku, chcemy zarabiać dużo, aby kupować dużo i wiele posiadać. A teraz postarajmy wyobrazić sobie taką sytuację: idziemy do sklepu, bo potrzebujemy nowy odkurzacz. Stary odkurzacz nam się zepsuł i nie chce pełnić już swojej funkcji. Wchodzimy więc do sklepu i wybieramy odkurzacz. Wychodzimy ze sklepu i idziemy do domu. W czym szkopuł? Nie płacimy za niego. Po prostu, bierzemy, bo potrzebujemy a nie dla tego, że chcemy mieć kolejny odkurzacz w domu, bo zbieramy odkurzacze. Bez pieniędzy zmienia się nasza mentalność i nasze potrzeby. Ten system rodzi bardzo wiele pytań. Na pewno do tej zmiany potrzeba długiego okresu czasu, zmiany perspektyw i ogromnej automatyzacji. Roboty produkowałyby wszystko, produkowałyby inne roboty, człowiek przestałby być potrzebny, stałby się jedynie konsumentem tego co roboty by produkowały. Korzystałby z ich usług. To jednak melodia przyszłości, i to stosunkowo dalekiej przyszłości. Na razie mamy pieniądze i musimy się o nie martwić. Czasami zdarza się, że mamy nagły zastrzyk gotówki, dostajemy spadek albo pokaźną premię w pracy. Zastanawiamy się wtedy co zrobić z gotówką i jak ją zainwestować. Jeśli nasza sytuacja materialna na to pozwala to takie pieniądze możemy zostawić na czarną godzinę. Istnieje wiele sposobów, aby zachować nasze pieniądze, a nawet je rozmnożyć. A więc gdzie ulokować pieniądze, aby na tym zarobić? Możemy pobawić się w grę na giełdzie, trzeba się liczyć, że giełda to nic pewnego. Jeśli inwestowanie i prognozowanie jest nam zupełnie obce to możemy nasze pieniądze powierzyć maklerowi, który będzie za nas grał. Płacimy mu prowizję oraz procent od zysków, maklerzy są zazwyczaj doświadczeni i możemy liczyć, że szanse na wygraną są większe. Ryzyko jednak istnieje zawsze, i nawet pewne firmy, które na giełdzie od lat mają wysokie noty mogą nagle stać się mało atrakcyjne. Kiedy nie chcemy grać na giełdzie możemy ulokować kasę na koncie, gdzie naliczane będą co miesiąc odsetki. Korzystne jest to przy dużych kwotach, po miesiącu mamy zwykle od czterech do pięciu procent tego co włożyliśmy. Są też firmy, które zajmują się inwestowaniem naszych pieniędzy, gwarantują nam, że ich nie stracimy, ale możemy jedynie pomnożyć. Działa to jak statystyka i efekt skali. Skoro dużo ludzi inwestuje tak swoje pieniądze i powierza je takim instytucją, to nawet, kiedy część z tych pieniędzy się straci, to część będzie zyskiem. Są to skomplikowane procesy i żeby dobrze wybrać inwestycje trzeba poczytać na ten temat bardzo dużo. Ostatnio bardzo wiele słyszy się o inwestycjach w wirtualne waluty, w tak zwane bitcoiny. Jest to wirtualna waluta, która nie podlega bankom oraz rządom. Każdy może być jej właścicielem i przelewać ją w błyskawicznym tempie w każde miejsce na świecie, w którym jest dostęp do Internetu. Bitcoin posiada zapis w książce cyfrowej, banki nie mogą w tym manipulować. Nie musimy mieć konta w żadnym banku, żeby gromadzić w nim nasze wirtualne środki płatnicze. Jest to znakomite rozwiązanie, które uniezależnia nas od świata finansjery. Transakcje nie są zależne od żadnych instytucji. Popularne są tak zwane kopalnie kryptowalut. Spowodowało to, że bitcoin stał się bardzo rozchwytywaną walutą i jego wartość gwałtownie wzrosła. Po tym wydarzeniu kryptowaluty zaczęły rosnąć jak grzyby po deszczu. Właściwie każde państwo chce mieć swoją wirtualną walutę, nie są jednak tak znane i pożądane jak bitcoiny. Niektórzy ludzie nie chcą powierzać swoich pieniędzy bankom ani instytucją finansowym z powodów ideologicznych. Dodatkowe pieniądze postanawiają ulokować w nieruchomościach. Kupują mieszkania, które potem wynajmują, albo działki, które potem mają zamiar spieniężyć. Wszystko to oczywiście ma być dla nich zabezpieczeniem.
